× Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.

Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024

  • Manta
  • Manta Avatar
  • przyroda, ludzie
Więcej
2024-09-29 18:26 - 2024-09-29 22:56 #308603 przez Manta
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Rano, o 6:13 Wrotka i Czajnik przylecieli spotkać się w budce.
Wrotka przybyła pierwsza, wskoczyła do środka i zapraszała. Czajnik był bardzo rozmowny, już od wylądowania ćwierkał, w budce też nadawał, jak Wrotka skoczyła na próg, też gadał do jej ogona. Kiedy po odlocie robiła kółka w powietrzu - również poćwierkiwał.
Zaraz i on wyskoczył na próg, popatrzył chwilę, szybko odleciał i za moment zawrócił zgrabnym kółkiem w kierunku dołu komina.

 


Rano widać jeszcze było parę przelotów, w tym jak dwa sokoły mijają się w dole - jeden to na pewno sokół i to pewnie Wrotka, bo za kilka chwil rozemocjonowana przybyła do budki. Wskoczyła do środka, stąd krzyczała, zaraz wyskoczyła na poręcz i obserwowała co się dzieje. Widziała jak w dole ktoś przeleciał, gadała coś. Potem w górze widziała przeloty, pokrzykiwała obserwując je i zaraz szybko odleciała.  Wygląda mi to na wizytę jakiegoś niepożądanego gościa, ale też chwilami jak wołanie do Czajnika.
przeloty i wizyta Wrotki na filmie

***

Chwilę przed dwunastą Wrotka wyłoniła się spod podestu i zaraz wylądowała na progu. Nie wołała, nie krzyczała, ale intensywnie lustrowała niebo.

 


Potem zasiadła na poręczy pod oknem i  tak spędziła następne dwie godziny. Przemieszczała się powoli, po kroczku w kierunku rogu barierki, więc kiedy wreszcie odlatywała, to już prawie z końca poręczy. Wciąż ciekawiło ją co na niebie się dzieje. Raz można było dostrzec przelot, który obserwowała.
 


Poza tym skubała piórka, szpony, drapała się i przeciągała nogi i skrzydła. Raz już-już miała odlecieć, ale zrezygnowała i została jeszcze na 20 minut. Odleciała o 14:58

Fakt, że po krótkiej wizycie, kiedy to krzyczała na kogoś, tak długo pilnowała budki, też mógłby wskazywać że w pobliżu pojawił się ktoś obcy.
 

Ten wpis zawiera zdjęcie lub obraz.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby go zobaczyć.

Zmienione 2024-09-29 22:56 przez Manta.
Za ten wpis podziękowali: Lili, Mysia, JS, Gawi, anika, Bożka, Kysza 09, elas59, Antonówka, IzaEs, Fryckowa2008, DorotaJarosz, Misio779, ReniaLaNotte

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Manta
  • Manta Avatar
  • przyroda, ludzie
Więcej
2024-09-29 19:43 #308613 przez Manta
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Ati opisuje wizytę pod kominem:

Obecni wszyscy (którzy nie zwiedzają, czyli bez Shani). Leniwie spędzali niedzielę. Przez cały nasz pobyt (od mniej więcej 12:15 do 14:45) Wrotka przed budką, na dole z tej samej strony Czajnik. Malutka zjawiła się potem, musiała się zastanowić, gdzie sobie usiąść, w końcu wybrała najwyższą galerię.
Za ten wpis podziękowali: jur, Lili, Mysia, Gawi, anika, Bożka, Kysza 09, radan, elas59, Antonówka, IzaEs, Fryckowa2008, ReniaLaNotte

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Bożka
  • Bożka Avatar
  • podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
2024-09-30 21:52 - 2024-09-30 22:29 #308639 przez Bożka
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Dziś rano nie było ani spotkania, ani wizyty któregoś z wędrownych. Nawet loty zaczęły się dopiero po 10.30 - latały w tą i z powrotem albo obydwa nasze dorosłe, albo jedno tak się uaktywniło. Pokazywały się też pustułki.

O 10.55 przyleciała bardzo zaniepokojona Wrotka. Wskoczyła od razu do budki głośno terkocząc, 



zaraz potem wyskoczyła na próg, rozglądała się cały czas nadając. Może odstraszała nieproszonego gościa, chociaż nikogo nie było widać w zasięgu kamerki. W końcu ucichła, ale nadal bacznie obserwowała okolicę. Po około półtorej minuty odleciała.

Później znów nikogo nie było widać na podglądzie, aż o 12.44 blisko budki przeleciała piękna pustułka.

Minęła nieco ponad godzina, gdy o 13.54 zza budki wyleciał sokół, zatoczył łuk i skierował się do budki. Za chwilę na poręczy wylądowała Wrotka, 



ciokała - najwyraźniej rozmawiała z kimś na górze, bo tam właśnie spoglądała. Porozglądała się jeszcze, przejrzała się w kamerce i po niecałej minucie odleciała. 

Wizyty zdenerwowanej Wrotki oraz przeloty wędrownych i pustułek na filmie.


 
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/

Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.

Zmienione 2024-09-30 22:29 przez Bożka.
Za ten wpis podziękowali: krzyś, Gawi, Manta, Czartusia, Kysza 09, radan, Fryckowa2008, ReniaLaNotte

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Manta
  • Manta Avatar
  • przyroda, ludzie
Więcej
2024-09-30 23:07 - 2024-09-30 23:39 #308640 przez Manta
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Po południu sokolą rodzinę odwiedziła Ati. Zaprezentowała się jej cała trójka obecnych mieszkańców komina:

 

A na podglądzie objawiła się na chwilę młoda - czyli Chmielowa. Przyleciała z prawej strony, wylądowała na dachu, posiedziała, przebiegła na drugą stronę i stąd po niespełna minucie znikła. Pewnie udała się pilnować mamusi i jej partnera 

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


 

Ten wpis zawiera zdjęcie lub obraz.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby go zobaczyć.

Zmienione 2024-09-30 23:39 przez Manta.
Za ten wpis podziękowali: krzyś, Bożka, eevik, ReniaLaNotte

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Moderatorzy: dziuniekCiuciek