Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025

MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
2025-06-08 10:44 · 2025-06-08 20:28
#315868 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 2096
  • Otrzymane podziękowania 34249
Dziś o 3:43 na koniec barierki stawił się Czajnik z zaproszeniem. Był w środku, na progu, wyskakiwał i wskakiwał, trochę się niecierpliwiąc.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


O 3:52 Ziuta wpadła na spotkanie od razu do budki (może wiedziała, że Czajnikowi zależy na czasie 😉).
Porozmawiali ok 1-2 minut, on się oddalił, a ona została jeszcze na rogu barierki do 5:02
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
  

9:23 - dwuminutowa wizyta Ziuty  na poręczy

O 10:38 ktoś (chyba Ziuta) wylądował za  budką i widać było w tym samym czasie szybki przelot za nią. Zaraz odleciała. film

10:57 - 11:07 Ziuta na poręczy. Wyglądało jakby zaniepokojona kogoś obserwowała na niebie. Potem już siedziała spokojnie.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.



O 12:49 szybko wpadli oboje, pokłapali i polecieli - najpierw Czajnik, za chwilę Ziuta. film

O 13:04 znowu przylecieli we dwoje - Czajnik pod ścianę z oknem, Ziuta na kratę. Zaraz pogadali w budce, rozmowa trwała trzy minuty i tyle samo późniejszy pobyt Ziuty w budce. film ze spotkania

14:27 - 14:38 wizyta Ziuty - ciokała, z progu chwilę poobserwowała, potem z rogu z szybkim obrotem odleciała tam, gdzie coś dostrzegła. 

O 16:42 kolejne spotkanie pary w budce. Trwało tym razem nieco dłużej, bo 5 minut. Kiedy Czajnik odleciał, Ziuta jak zwykle to skomentowała krótkimi cioknięciami, chwilę trwała w stuporze i zaraz wyszła na róg barierki, gdzie siedziała do 17:22.

O 19:21 znowu spotkanie, tym razem pewnie chcieli już sobie powiedzieć dobranoc. Wszystko przebiegało standardowo - ciokali, trochę dziób w dziób, trochę z odległości, bo Czajnik biegał po kątach. Po czterech minutach dał ostatnie  dzióbki  i poleciał. Ziuta pokręciła się jeszcze w środku i do 20:12 siedziała na rogu barierki.
#315899 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 2096
  • Otrzymane podziękowania 34249
Nie ma to jak przedwcześnie o czymś zawyrokować.
Czajnik wcale się jeszcze nie pożegnał - chyba że z Ziutą, ale z budką nie.

Przyleciał o 20:29, ciokał, patrzył z progu.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Wchodził kilka razy do środka, dołkował, czesał pióra.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
 

Jest 22:36 i od pewnego czasu śpi na progu z głową w piórach.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
2025-06-09 11:41 · 2025-06-09 21:34
#315912 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 2096
  • Otrzymane podziękowania 34249
Czajnik całą noc przespał na progu.
Po trzeciej się ruszył, zajrzał do budki, znowu na próg i o 3:13 przywitał Ziutę.
Porozmawiali około minuty
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


 i samczyk odleciał po długim dyżurze, a Ziuta zrobiła to samo o 3:30, wcześniej przez kilka minut rozglądając się z poręczy.
Już o 3:32 Czajnik ponownie zameldował się w budce. Pokrzątał  się, poćwierkał i powyglądał. Odleciał z budki nagle o 3:43.

O 4:33 przeleciał sokół (wyglądał na Czajnika) i chyba wylądował gdzieś na kominie za budką.

O 8:17 przyleciała Ziuta na poręcz, nawoływała, przycupnęła pod ścianą, potem wskoczyła do budki.
Koło dziewiątej  głośno ciokała, patrzyła do góry na komin, na niebo, obracała się i śledziła wzrokiem loty.
Wchodziła też z ciokaniem do budki. I o 9:32 też tak zrobiła - wtedy chciała przywitać nadlatującego Czajnika.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

 
 On  zerkał do budki, słuchał jak Ziuta głośno nadaje, sam też jej odpowiadał. Zaraz poleciał, a ona jeszcze nie mogła skończyć  film .
Wreszcie ucichła, posiedziała jeszcze,
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


odfrunęła o 9:36.
#315925 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 2096
  • Otrzymane podziękowania 34249
O 12:08 Ziuta wpadła z pokrzykiwaniem na próg, po minucie odleciała.

O 12:12 Czajnik zjawił się na rogu, poczekał chwilę, aż dołączy Ziuta. Ona wskoczyła do środka - no i co zrobił Czajnik?
Najpierw schował się za budkę, czyli jak zwykle - nie on zaprasza, to spotkania nie ma. Ale tym razem postanowił inaczej - wychylił się z kryjówki, przedreptał po poręczy i - wskoczył do Ziuty!
Co prawda zaraz umknął, czyli spotkania z pogawędką i tak nie było, ale ciekawe, że w ogóle tak zrobił, wbrew swojemu zwyczajowi.  film  

Ziuta została jeszcze do 13:34 - kręciła się czesała i podsypiała.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


O 16:33 przyleciała znowu, zaraz ulokowała się pod ścianą i stąd rozglądała się ciokając.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


 Patrzyła też do środka budki
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Potem jeszcze tam wskoczyła na kilka minut, zaraz wyszła na róg i stąd o 17:32 odleciała.

Jeszcze krótki  filmik  - specjalnie dla Iwony65 🙂 - Ziuta nadal się wstrząsa film
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
2025-06-10 08:36 · 2025-06-10 08:37
#315934 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 2096
  • Otrzymane podziękowania 34249
 Większość ludzi dopiero przewracała się w łóżkach na drugi bok, a tu sokoły już po trzech spotkaniach 🙃

O 3:16 zjawili się pod oknem, Ziuta ułamki sekund przed Czajnikiem. Tak im się śpieszyło, że i jedno i drugie niezbyt precyzyjnie wylądowało.
Porozmawiali w budce krótko, po spotkaniu i odlocie Czajnika Ziuta wyszła na poręcz.

I o 3:43 doczekała następnej wizyty Czajnika.
On zaraz wskoczył do środka, ona przez kilka chwil pozaglądała z kraty do środka i zaraz do niego dołączyła.
Tym razem rozmawiali dłużej. Najpierw z bliska się przywitali dziób w dziób, potem Czajnik przeskakiwał w różne miejsca w budce i tak sobie przez pięć minut konwersowali. Na koniec jeszcze pożegnanie z bliska i Czajnik odleciał. 
A  jej chyba nie było dość, bo tak zareagowała, jakby mówiła "Ale jak, to już? Koniec?"

W budce posiedziała, wyczesała piórka z żabotu, 
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


 po kilku minutach ulokowała się na rogu barierki.
A o 4:21 już partnera z daleka zobaczyła, zeszła na kratę z tyłu budki i tak go przywitała. Czajnik wskoczył do środka, ona przez parę chwil czaiła się za budką, ale zaraz do niego przyszła. 
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Czajnik znowu latał po budce w trakcie rozmowy.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Nie wiadomo ile wszystko trwało, bo trafiło akurat na brakujący zapis. Na następnym, o 4:30 już była cisza i spokój.
Moderatorzy: dziuniekCiuciek
Czas generowania strony: 0.369 s.
Zasilane przez Forum Kunena