Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
#314433
przez Bożka
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Mniej
Więcej
- Posty 756
- Otrzymane podziękowania 14250
Potem Wrotka dwa razy wstawała z jajek - o 9.11 i o 9.58 - ciokała, wskakiwała na próg, rozglądała się i po około dwóch minutach wracała.
O 10.26 znów Wrotka zaczęła się odzywać, ale tym razem był widoczny powód - za chwilę pojawił się na końcu podestu Czajnik z dostawą. Przytargał chyba te same resztki ze skrzydłami, z którymi był wczoraj wieczorem. Zapraszał Wrotkę po odbiór, ona coś tam odpowiadała, potem wyskoczyła na próg, za chwilę na barierkę,
ale po łup się nie udała, tylko odleciała. Nieco zdziwiony samczyk czekał jeszcze przez chwilę, ale w końcu z łupem odleciał. Za dwie i pół minuty wrócił już bez niego i niespiesznie udał się do jajek.
W budce było gorąco, więc często ział, trochę się wiercił i w efekcie musiał zbierać jajka do kupy
O 10.26 znów Wrotka zaczęła się odzywać, ale tym razem był widoczny powód - za chwilę pojawił się na końcu podestu Czajnik z dostawą. Przytargał chyba te same resztki ze skrzydłami, z którymi był wczoraj wieczorem. Zapraszał Wrotkę po odbiór, ona coś tam odpowiadała, potem wyskoczyła na próg, za chwilę na barierkę,
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
ale po łup się nie udała, tylko odleciała. Nieco zdziwiony samczyk czekał jeszcze przez chwilę, ale w końcu z łupem odleciał. Za dwie i pół minuty wrócił już bez niego i niespiesznie udał się do jajek.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
W budce było gorąco, więc często ział, trochę się wiercił i w efekcie musiał zbierać jajka do kupy
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
-
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Za ten wpis podziękowali

raktoja
2025-04-28 20:38:07

awas
2025-04-28 19:15:18

Gawi
2025-04-28 17:18:11

Manta
2025-04-28 17:50:06

niza
2025-04-28 19:43:03

Kysza 09
2025-04-28 17:14:08

radan
2025-04-28 17:18:13

elas59
2025-04-28 18:21:06

VEGA
2025-04-28 20:23:59

IzaEs
2025-04-28 17:38:15

Fryckowa2008
2025-04-28 18:27:02
#314435
przez Manta
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
przyroda, ludzie
Mniej
Więcej
- Posty 2003
- Otrzymane podziękowania 32841
O 12:43 Czajnik pośpiesznie wyleciał z budki. Prawdopodobnie wystraszyły go spadające z góry drobne kamyki/odłamki.
Po dziesięciu minutach widać było, jak sokół zmierzał do budki, ale w ostatniej chwili zawrócił.
Do jaj przyleciała o 13:12 Wrotka. Siedziała 10 minut, w tym czasie pokrzykiwała i w końcu wyszła na próg, popatrzyła i odleciała.
Wróciła pod okno na kwadrans przed czternastą, za parę chwil weszła do środka i okryła jaja.
Tuż po 14 Wrotka pomknęła z budki, a na jej miejsce przyleciał nasz uroczy samczyk. Zanim wszedł do środka uważnie przyjrzał się górze komina. Po paru minutach musiał się jeszcze tłumaczyć Wrotce, gdy wróciła na krótko by dopytać o coś z podestu.
Po dziesięciu minutach widać było, jak sokół zmierzał do budki, ale w ostatniej chwili zawrócił.
Do jaj przyleciała o 13:12 Wrotka. Siedziała 10 minut, w tym czasie pokrzykiwała i w końcu wyszła na próg, popatrzyła i odleciała.
Wróciła pod okno na kwadrans przed czternastą, za parę chwil weszła do środka i okryła jaja.
Tuż po 14 Wrotka pomknęła z budki, a na jej miejsce przyleciał nasz uroczy samczyk. Zanim wszedł do środka uważnie przyjrzał się górze komina. Po paru minutach musiał się jeszcze tłumaczyć Wrotce, gdy wróciła na krótko by dopytać o coś z podestu.
Zmienione 2025-04-28 20:20 przez Manta.
Za ten wpis podziękowali

raktoja
2025-04-28 20:38:14

awas
2025-04-28 19:15:40

Gawi
2025-04-28 18:11:26

Bożka
2025-04-28 21:41:42

niza
2025-04-28 19:49:40

Kysza 09
2025-04-28 18:19:18

radan
2025-04-28 18:43:00

elas59
2025-04-28 18:21:13

VEGA
2025-04-28 20:24:56

IzaEs
2025-04-28 18:10:46

Fryckowa2008
2025-04-28 18:32:32

monika791012
2025-04-28 18:49:39
Moderatorzy: dziuniek, Ciuciek
Czas generowania strony: 0.318 s.